Dlaczego przed Majestat Małego Dziecięcia dopuścili ich... Boży Aniołowie?

 

Tak uczy zapis historyczny:

 

Oto magowie ze wschodu przybyli po to by oddać nowo narodzonemu Dzieciątku hołd a także ofiarować wspaniałe dary: Złoto, kadzidło i mirrę. (Ewangelia według Mateusza 2)!

 

Ilu ich było? Któż to wie? Wiemy tylko ze stuprocentową pewnością, iż było ich najmniej dwóch. Znamy ich imiona? Jasne, że nie!

Skąd wiedzieli, że należy udać się w daleką podróż, skoro nie znali dokładnej daty Narodzin ani miejsca przyjścia na świat Pana Boga w ludzkim ciele?



 

Kto ich o tym powiadomił?  Przecież znali drogę, ponieważ tajemniczy niebiański znak, który ujrzeli w swojej krainie doprowadził ich do samego serca Izraela – do Jerozolimy!

 

nak! Gwiazda! Pewni ludzie, (Świadkowie...* chodzący od domu do domu z fałszywą nauką na ustach a  także niektórzy katolicy), upojeni winem obłudy, doszli do karkołomnego wniosku, że ów świetlisty znak zobaczony przez magów na niebie to w istocie znak szatański był a nie Boży!

 

W tym miejscu nasuwa się bardzo ale to bardzo zasadnicze pytanie! A może nie tylko jedno pytanie a kilka pytań!

 

   Skoro magowie (mędrcy) zostali posłani przez szatana po to by oddać pokłon Małemu Panu Jezusowi, to dlaczego na ten temat milczy ewangelista Mateusz?  Dlaczego ów pisarz nie pisze ani słowa o tym, że owi magoi to heretycy byli i przybyli z dalekich krain z chęcią oddania Panu Bogu fałszywego pokłonu?

 

est jeszcze jedno pytanie, pytanie ważniejsze a może najważniejsze z ważnych!  Skoro to szatan wyprawił mędrców w drogę by owi mędrcy zakpili sobie z Mistrza, to  dlaczego przed Majestat Małego Dziecięcia dopuścili ich... Boży Aniołowie, którzy Go strzegli z Rozkazu Boga Ojca?!

 

Dlaczego, przykładowo jakiś "wysoko postawiony" Anioł nie zauważył, że owi magoi to matacze byli i kłamcy?

 

 

Tak, Drodzy Czytelnicy!   Świadkowie... doszli do wniosku, że mędrców prowadził znak szatański!

 

est również inne zagadnienie! Kto powiadomił pastuszków o Nowo narodzonym? Powie każdy, że przecież to prosta odpowiedź jest... Przecież to Aniołowie im tą wspaniałą wiadomość przekazali. I owszem!

 

I w tym miejscu mamy do czynienia z kolejnym ważnym zagadnieniem na którego temat wyżej wymienieni Świadkowie... milczą:

 

eżeli magowie ze wschodu zostali posłani przez znak niebiański zesłany przez szatana to i zapewne Świadkowie... niedługo dojdą do wniosku, że Aniołowie, którzy powiadamiają pastuszków o Narodzinach Zbawiciela również podlegali wyżej wymienionemu Bożemu przeciwnikowi?




To może zamknę powyższe zagadnienie zdaniem powtórkowym:

 

Świadkowie... doszli do karkołomnego przekonania, że to szatan posłał mędrców by ci oddali pokłon Synowi Boga Ojca... ale skoro tak, to dlaczego owi Świadkowie... milczą na temat Aniołów, którzy ukazują się pastuszkom i ani słowem nie wspominają, że owi Aniołowie również są szatańskimi posłańcami?



 

No cóż! Niektórzy ludzie (w tym Świadkowie...) nie szanują Ojcowskiego Syna! Owi Świadkowie... nigdy Synowi Bożemu bezpośrednio nie podziękują za uratowanie im życia i choć wiedzą bardzo dobrze o tym, że człowiek wierzący jest nazwany Chrystusową Oblubienicą, to owi zawzięci oni, ani razu bezpośrednio do Pana Jezusa się nie odezwą.  Jeżeli oblubienica nigdy, przenigdy bezpośrednio  nie odezwie się do swojego Męża, to czyż można powiedzieć, że taka kobieta kocha swojego Małżonka?! Oczywiście, że nie!

 

atem Świadkowie... chodzący od domu do domu z fałszywą nauką na ustach, nie kochają Pana Jezusa! Każde kolano ma zgiąć się przed Chrystusowym Majestatem, ale... nie kolano Świadków... Kamienowany Szczepan mógł bezpośrednio zwrócić się do Syna Bożego ale nie... Świadkowie...

 

A tu patrz... Magowie przebywają szmat drogi i szukają Małego Pana Boga by oddać Mu pokłon i ofiarować wspaniałe dary.

 

astanawiam się nad tym, czy Świadkowie... będąc na miejscu magów ofiarowaliby tak wspaniałe dary Panu Jezusowi, jednocześnie oddając Mu pokłon i składając hołd?!

 

Powyżej napisałem na temat mędrców:

 

"Skąd wiedzieli, że należy udać się w daleką podróż, skoro nie znali dokładnej daty Narodzin ani miejsca przyjścia na świat Pana Boga w ludzkim ciele?".

 

  A skąd wiedzieli pastuszkowie, że w Betlejem Judzkim urodził się Zbawiciel świata?

 

No właśnie... No właśnie! Aniołowie mieli wtedy zaiste wspaniałe zadanie! Oczywiście mam na myśli Aniołów Bożych a nie wysłanników szatana!

 

Podsumuję jednym zdaniem:


Mędrcy ze wschodu byli wysłannikami Bożymi, a nie szatańskimi jak głoszą fałszywi... Świadkowie...



 

Świadkowie...*  Mowa o przedstawicielach pewnej sekty, chodzących od domu do domu z fałszywą nauką na ustach!